Wczoraj w godzinach popołudniowych amerykański Departament Rolnictwa (USDA) opublikował dwa, niezwykle ważne raporty z punktu widzenia handlu na rynku zbóż, które zmieniają nieco sytuację fundamentalną dla głównych zbóż takich jak kukurydza, pszenicy czy soja.
Pierwszy z raportów dotyczył szacunków całkowitych zasiewów poszczególnych zbóż w USA. W tym przypadku soi, publikacja pokazała 1%-owy skok w porównaniu do roku poprzedniego. Dla kukurydzy skok wyniósł aż 7%, zaś dla pszenicy prognozowane obsianie spadło aż 7%.
Zobacz także: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Jeśli chodzi o drugi raport, pokazał on publikacje w kwestii kwartalnej zmiany poziomu zapasów dla analogicznych towarów. Zapasy kukurydzy wzrosły 6%, zapasy soi o 39%, zaś zapasy pszenicy (wszystkie gatunki) o 30%. Raporty te wywołały pokaźną zmienność, przede wszystkim w przypadku kukurydzy i soi.
Co zmieniają owe publikacje? Cóż, w kwestii soi sprawa pozostaje dość jasna. Pomimo silnego wzrostu cen, ilość prognozowanych obszarów, na którym zostanie posiana, wzrosła tylko nieznacznie, zaś w obliczu kłopotów z niedoborem podaży (ostatni raport IGC pokazał wyższy globalny poziom konsumpcji aniżeli produkcji) wyższy poziom zapasów w ujęciu rocznym nie powinien stanowić kłopotów. Takie zdanie jest również rynek, który podczas wczorajszej sesji wyrysował popytową świeczkę.
Od strony technicznej sytuacja na interwale tygodniowym ponownie zaczyna wyglądać korzystnie z punktu widzenia byków, co znajduje swoje potwierdzenie także w ostatniej publikacji USDA sprzed kilku tygodni. Obecnie klaruje nam się formacja objęcia hossy i to na ważnej strefie popytowej, tym samym (o ile struktura ta zostanie utrzymana do końca sesji – przed nami jeszcze raport IGC) niewykluczony będzie atak na zniesienie 50% i znajdujący się tam opór.
Zobacz także: Dowiedz się co rusza obecnie rynkami?
Dla rynku kukurydzy sytuacja wygląda zgoła inaczej. O ile poziom zapasów wzrósł relatywnie do soi i pszenicy o niewielką ilość, o tyle ilość szacowanych zasiewów wzrosła dość pokaźnie. To daje możliwość, że nadpodaż w kolejnym sezonie będzie gościła na rynku kukurydzy, negując potencjalne odbicie ceny.
Sytuacja techniczna na rynku kukurydzy z kolei powinna wkrótce zachęcać do kupna. Silne wsparcie na wykresie tygodniowym mamy w rejonie 3,45$, skąd można spodziewać się pewnego odbicia. Z drugiej strony należy pamiętać, że analiza fundamentalna w dalszym ciągu nie daje szans na bardziej długotrwały wzrost. Tym samym można przypuszczać, że zasięg konsolidacji powinien być kontynuowany w kolejnych miesiącach.
Zobacz także: Brexit? To dopiero początek. Co dalej?
Z kolei dość kusząca wygląda rynek pszenicy, przynajmniej od technicznej strony. Notowania kontaktów na surowiec dotarły do niezwykle ważnego wsparcia na 4,41$, skąd możemy próbować zajmować pozycje długie. Wówczas celami dla takowych mogłyby być kolejno nakreślone strefy podażowe. Niemniej jednak zamknięcie się świeczki tygodniowej poniżej tego pułapu powinna zaniechać scenariusz wzrostowy.