Tąpnięcie GBP i potężny wzrost zmienności

wpis w: Bez kategorii | 0

Poniedziałkowy spadek notowań brytyjskiego funta był największy od kryzysu sektora bankowego w Wielkiej Brytanii w 2009 roku. Powodem takiego ruchu jest postawa mera Londynu Borisa Johnsona, jednej z popularniejszych osobistości w brytyjskim świecie politycznym, który zapowiedział, że będzie lobbował za wyjściem Wielkiej Brytanii z UE w kampanii przed referendum, którego termin ustalony został na 23 czerwca.

Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start

Zatem pomimo osiągnięcia porozumienia między UK a UE i spełnienia (po części) wszystkich postulatów Davida Camerona GBP znalazł się w zdecydowanym odwrocie, zaś wskaźniki pokazują, że najbliższe miesiące mogą być mocno niepewne. Miernik obrazujący 6-miesięczną implikowaną zmienność (na bazie rynku opcji) wzrósł ostatnio do najwyższych poziomów od 2011 roku, kiedy zrodziła się idea Brexitu. Poniższy wskaźnik mierzy zmienność zarówno względem dolara jak i euro.

GBPUSD a implikowana zmienność, źródło: Bloomberg
GBPUSD a implikowana zmienność, źródło: Bloomberg

Jak widać obecnie rynek oczekuje jeszcze większej zmienności aniżeli do tej widzianej przy okazji majowych wyborów parlamentarnych. Tym samym takie nastawienie, wraz z ostatnimi silnymi spadkami rynkowych stóp procentowych w funcie wskazywać mogą na ciężkie tygodnie przed brytyjską walutą. Warto dodać, że premia za opcje chroniące przez spadkiem GBP względem dolara, w porównaniu do tychże opcji chroniących przed wzrostem, jest najwyższa od 2010 roku, bazując na wskaźniku ryzyka odwrócenia na najbliższe 6 miesięcy.

Zobacz: Coraz dalej do podwyżki stóp przez Bank Anglii

Ponadto należy nadmienić, że premier Cameron dzisiaj występował przez parlamentem, odrzucając sugestie Johnsona, że głosowanie za opuszczeniem bloku europejskiego mogłoby skutkować lepszą perspektywą dla Brytyjczyków. Również dzisiaj wypowiedziały się dwie agencje ratingowe Moody’s i Fitch twierdząc, że opuszczenie UE byłoby negatywne dla brytyjskiego ratingu, zaś koszty z tego tytułu mogłyby przewyższyć korzyści. Ponadto wskazano, że niepewność w najbliższym czasie może zaważyć na zaufaniu i opóźnić decyzje inwestycyjne.

Podsumowując, pomimo wcześniejszych założeń, jakoby porozumienie z UE i późniejsze nawoływanie do głosowania za pozostaniem w UE miałoby być korzystne dla GBP, obecnie sytuacja zgoła się zmieniła, co natychmiast zdyskontował rynek. W chwili obecnej kluczową kwestią pozostaje to, kto (obóz Camerona czy Johnsona) przechyli szalę na swoją korzyść i ostatnie zdoła przekonać większość. Na tę chwilę wciąż uważam, że bazowym scenariuszem powinno być pozostanie w UE, a spadki na GBP mogą okazać się świetną okazją do kupna, podobnie jak to było w przypadku referendum ws. secesji Szkocji w 2014 roku. akademia baner pojedynczy wpis żółty

0 0 Głosy
Article Rating
Powiadom mnie
guest
0 komentarzy
Opinie w tekście
Pokaż wszystkie komentarze