Ceny ropy naftowej kontynuowały spadki w ubiegłym tygodniu. Tym samym był to już piąty tydzień z rzędu, kiedy to inwestorzy wycofywali kapitał z rynku czarnego złota. Z drugiej strony pomimo pogorszenia nastrojów na giełdowych parkietach nie obserwowaliśmy większych zmian ceny złota.
Ropa naftowa
Ubiegłotygodniowe dane pokazały kolejny wzrost liczby aktywnych wież wiertniczych w USA oraz spadek zapasów surowca za oceanem. Dane te jednak były oczekiwane, a słabszy sentyment na parkietach akcyjnych korelował z wyprzedażą ropy. Nie jest tajemnicą, że za spadkami cen surowca stoją ostatnimi czasy takie czynniki jak odbicie produkcji surowca w OPEC, a także coraz bardziej widoczna struktura cenowa zwana contango, która niekorzystnie oddziałuje na redukcję zapasów. Niemniej jednak ropa została w ostatnich tygodniach już bardzo mocno wyprzedana, zbliżając się moim zdaniem do pułapów, które mogą stwarzać ciekawą propozycję inwestycyjną w najbliższych miesiącach.
Czego oczekiwać na rynku polskiej waluty?
Poza tym konflikt ba bliskich wschodzie również nie pomagał cenom ropy. Sytuacja na linii Katar – pozostałe kraje arabskie wciąż nie jest bliska rozwiązaniu. Dla przypomnienia, kilka krajów zatoki perskiej zdecydowało się zerwać wszelkie kontakty dyplomatyczne z Katarem z uwagi na powiązania z grupa terrorystycznymi. W piątek Katarowi zostało przedstawionych kilkanaście warunków do spełnienia w celu zamknięcia sporu, niemniej jest mało prawdopodobne, by kraj ten je zrealizował. Z uwagi na fakt, że Katar był wyraźnym zwolennikiem ograniczania produkcji ropy, inwestorzy wciąż postrzegają owy konflikt przez pryzmat potencjalnego zerwania porozumienia lub braku jego dalszego przestrzegania.
Spoglądając na powyższy wykres istnieje prawdopodobieństwo tego, że liczba wież w USA nie będzie już rosnącą tak dynamicznie, jak miało to miejsce w poprzednich tygodniach. Niższe ceny ropy mogą prowadzić to mniejszego zainteresowania projektami związanymi z poszukiwaniem ropy, niemniej trzeba mieć na uwadze także to, że amerykańscy producenci łupkowi mocno ograniczyli koszty produkcji, stąd tym razem spadek liczby wież może okazać się płytszy aniżeli miało to miejsce na przełomie 2015 i 2016 roku.
Warto również przytoczyć ostatni komentarz ze strony irańskiego ministra ds. ropy, który zasugerował, że wzrost produkcji surowca w USA jest większy aniżeli wskazywałyby prognozy kartelu. To rzecz jasna przyczynia się do spadków cen ropy. Minister dodał również, że Iran konsultuje się z pozostałymi członkami OPEC w kwestii ewentualnych głębszych cięć wydobycia. Niemniej jednak na ten moment osiągnięcia takiego dealu byłoby trudne.
Kiepskie dane, FED i BoJ. Jaka strategia na USDJPY?
Jeszcze jedną informacją, którą warto przytoczyć z zeszłego tygodnia była zmiana na stanowisku szefa arabskiego MSZ i jednocześnie arabskiego księcia w rodzinie królewskiej przez samego króla, który mianował swojego syna swoim przyszłym następcą (pierwszy do objęcia tronu w przypadku śmierci lub abdykacji obecnego króla). Pokazuje to, że rodzina królewska jednoczy siły w czasach, gdy kraj nękany jest niskimi cenami ropy. Informacja wpłynęła generalnie negatywnie na notowania ropy, lecz nie sądzę, by był to jakiś liczący się czynnik w dłuższym okresie.
Złoto
O ile zmienność w cenach złota była w ciągu ostatnich dni niewielka, to zanotowaliśmy ważny aspekt. Mianowicie, o ile złoto traciło na przestrzeni ostatnich dni, fundusze ETF nie odnotowały większego wycofywania złota ze swoich skarbców. Tym samym wydaje się, że inwestorzy długoterminowi są wciąż pozytywnie nastawieni co do cen żółtego metalu.
Od strony technicznej znajduje się z kolei powyżej dość znaczącego wsparcia w postaci linii trendowej. Poza tym w minionym tygodnia cena zdołała wybronić wsparcie na poziomie 1240$. Tym samym w najbliższym czasie nie jest wykluczona kontynuacja korekty wzrostowej w kierunku 1295$. Pod tym względem odbicie powinno być wspierane przez czynniki fundamentalne takie jak ilość złota w skarbcach ETF czy rentowności amerykańskich obligacji.
Nowy tydzień
Patrząc na najbliższe dni przed nami kolejne dane na temat ropy naftowej. O ile ostatnie dane o zapasach pokazały ich spadek, o tyle wciąż kwestionowany jest szersze odbicie popytu na benzynę za oceanem. Prócz tego liczba wież wiertniczych wciąż odbija, choć w kolejnych miesiącach nie jest wykluczone spowolnienie ich wzrostu.
W przypadku zbóż poznamy standardową publikację w kwestii klasyfikacji jakości upraw, inspekcji zbóż przeznaczonych na eksport. Ponadto w czwartek Światowa Rada Zbóż opublikuje swój miesięczny raport na temat zmieniających się trendów w popycie i podaży w kluczowych obszarach produkujących najważniejsze ziarna.