Sytuacja na rynku ropy naftowej robi się coraz ciekawsza, w miarę zbliżania się do rozmów w Algierze między krajami zrzeszonymi w OPEC i poza tę organizacją, które odbędą się już w przyszłym tygodniu. Niemniej wiadomości nie brakowało również z innych rynków. Prześledźmy zatem krótko to, co wydarzyło się na przełomie tygodnia na rynku surowcowym.
Po pierwsze odnotować należy bardzo niedźwiedzie raporty ze strony OPEC jak i IEA. Obydwie organizacje wskazały wyraźnie, iż czas potrzebny do zbilansowania się popytu i podaży będzie zdecydowanie dłuższy. W odpowiedzi na te doniesienia notowania czarnego złota zostały mocno przecenione, przełamując linię trendową na interwale H4. Ropie nie pomogły nawet informacje o zdecydowanie niższym niż oczekiwano wzroście zapasów surowca, co w korelacji do ostatniego silnego spadku sprawia, że na tej płaszczyźnie możemy zyskać niebawem miejsce do pewnego wzrostu. Z kolei liczba aktywnych wież w USA wzrosła tylko nieznacznie, niemniej był to kolejny przyrost, co rekompensuje lepsze dane o zapasach.
Sprawdź: Inwestuj na najnowszej platformie handlowej dostępnej na rynku!
Ponadto z punktu widzenia bieżących wydarzeń na świecie odnotować należy fakt, że cenie ropy ciążyły w piątek informacje, iż zarówno Libia jak i Nigeria mają wkrótce wznowić eksport ropy, który w ostatnim czasie był tłamszony przez krajowe konfliktu zbrojne. Nigeryjski eksport ropy ma dodać do światowej wielkości 200 tys. brl dziennie. Libijska podaż ma wzrosnąć z tego tytułu o 300 tys, brl dziennie. Ponadto, lokalne władze z kanadyjskiej prowincji Alberta zapowiedziały, iż lokalny regulator zatwierdził trzy nowe projekty wydobywcze ropy z tamtejszych piasków które łącznie mają dostarczać nawet 95 tys brl dziennie.
Z kolei w przypadku surowców rolnych otrzymaliśmy raport USDA, który pokazał rekordową rentowność zbiorów dla soi. W przypadku kukurydzy prognoza z poprzedniego miesiąca została nieco obniżona, choć nie do tego stopnia, jakiego oczekiwał rynek. Wzrosła również prognoza (choć nieznacznie) zapasów na koniec sezonu dla kukurydzy, wyraźnie spadła zaś dla soi. W przypadku rynku pszenicy nie ujrzeliśmy większych zmian. Tym samym rynek ten wydaje się coraz ciekawszą okazją inwestycyjną. Więcej o pszenicy w o obszernym raporcie fundamentalnym już wkrótce.
Zobacz: Odbierz profesjonalny pakiet szkoleń HFT Brokers i zacznij tradować!
Warto również odnotować, że na rynku złota głównym sterownikiem cen wciąż pozostają rentowności 10-letnich obligacji USA. Względem tego wskaźnika mamy sporą przestrzeń do przeceny kruszcu. Niemniej nie należy zapominać, że wydarzeniem numer jeden w tym tygodniu będzie środowe posiedzenie FED, które może zmienić sytuacją na rynku długu USA, co odbiłoby się z pewnością zarówno w samym dolarze jak i na rynku złota.
Co w tym tygodniu? Wyciszenie i skupienie się przede wszystkim na posiedzeniach banków centralnych. Dla ropy otrzymamy standardowe raporty, niemniej tutaj możemy zobaczyć coraz większą wrażliwość cen na plotki z krajów OPEC i spoza kartelu, z racji zbliżających się rozmów w Algierze. Rynek może również zacząć się pozycjonować przed tym wydarzeniem.
Zboża mogą być poddane pewnej zmienności także z racji posiedzenia FED i zmienności na dolarze, zaś już dzisiaj pewne ruchy wywołać mogą przede wszystkim dane o amerykańskim eksporcie. Dla rynku NZD również zapowiada się pracowity tydzień. Już dzisiaj i jutro dane z rynku mleka, zaś w środę wieczorem czeka nas decyzja centralnego banku Nowej Zelandii.