Czy AUD stoi na straconej pozycji?

Zmienność na rynku walutowym podczas dzisiejszego wieczoru jest bardzo umiarkowana, by nie powiedzieć praktycznie żadna. Wynika to rzecz jasna ze święta Dziękczynienia obchodzonego w Stanach Zjednoczonych. W takim momencie warto się przyjrzeć nieco szerzej rynkowym wydarzeniom, które stoją tuż za rogiem. Zobacz: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start W najbliższy wtorek Rezerwa Banku Australii podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Z jednej strony rynek stopy nie daje praktycznie żadnych szans na jakiekolwiek cięcia. Co więcej, rynek kontraktów FRA wycenia obecnie nawet możliwość podwyżki stóp. Niemniej jednak biorąc pod uwagę ostatnie silne spadku kluczowych surowców dla Australii jak choćby rudy żelaza, miedzi czy też węgla koksującego, jakakolwiek podwyżka jest definitywnie wykluczona. Spoglądając na spread stawek FRA dla obydwu walut możemy zaobserwować, że wsparcie postaci rynku stopy dla AUD ostatnio zdecydowanie przygasło, sugerując powoli spadkowy scenariusz. Oczywiście dzisiaj stawka dla USD nie jest kwotowana, lecz tożsama dla AUD spadła o 2pb.

Poniżej widać, iż praktycznie od początku września ceny rudy żelaza sukcesywnie spadają, nie inaczej było w listopadzie. Jednakże w bieżącym miesiącu kurs pary zdecydowanie odbił, co też zmniejszyło dywergencję i tym samym ograniczyło szansę na dużo większe odbicie AUD.

Ponadto, warto spojrzeć na ostatnie dane makro, zwłaszcza dzisiejszą figurę dotyczącą wydatków na nakłady inwestycyjne w Australii, które spadły o ponad -9%, co może mieć swoje wyraźne odbicie przy okazji publikacji PKB za trzeci kwartał w najbliższą środę. Zobacz: Przyczyna ostatniej deprecjacji euro Kolejnym czynnikiem, które może zachęcić RBA do bardziej gołębiej retoryki jest sam kurs AUD. Od ostatniego posiedzenia AUDUSD wzrósł o około 100 pipsów, bagatelizując nadchodzącą podwyżkę stóp w USA, a przede wszystkim spadki cen surowców. Stąd też, o ile cięcie stóp jest mało prawdopodobnym scenariuszem, o tyle bardziej gołębia retoryka już nie. Tym samym dolar australijski powinien znajdować się pod presją w najbliższych dniach. Technicznie sytuacja również powoli zaczyna sprzyjać pozycjom krótkim. Para dotarła do lokalnego oporu w rejonie 0,7280, który to poziom wspierany jest także przez zniesienie 23,6% październikowego ruchu zwyżkowego. Ponadto dostrzec można również rozbieżność z oscylatorem RSI, który pomimo coraz wyższych pułapów samej pary walutowej nie zdołał przełamać ostatniej szczytu. Przełamanie okolic 0,7210, gdzie mieści się również zgrupowanie zniesień Fibonacciego powinno wyzwolić spadkowy impet.