Ceny rudy żelaza w dostawach w chińskim porcie w Qingdao wzrosły dzisiaj o 19% do poziomu 64,7$ za tonę, co jest największym skokiem ceny od 2009 roku i najwyższą wartością od czerwca 2015 roku.
Zobacz także: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Tak duży przyrost wartości surowca nastąpił po spotkaniu chińskich oficjeli w Chinach, gdzie rozpoczął się oficjalny Kongres, podczas którego ogłoszono wizję 5-letniego planu gospodarczego dla Państwa Środka. Główną przesłanką jest widoczna chęć władz w Chinach do wspierania wzrostu gospodarczego, zwiększając perspektywę konsumpcji dla stali, co rozpaliło rynkowe spekulacje i doprowadziło do podobnych reakcji jak dzisiaj w cenie rudy.
Niemniej jednak dzisiejszy wręcz dziki ruch jest nieco oderwany od fundamentów, twierdzi analityk China Merchant Futures w Shenzhen. Dodaje również, że inwestorzy oczekują dalszego luzowania monetarnego ze strony Chin poprzez zwiększanie popytu na stal przez wydatki rządowe. Wydaje się więc, że jedynym sensownym wytłumaczeniem takiego ruchu są weekendowe wydarzenia w Chinach. Władze zobowiązały się między innymi do:
- wzrostu PKB w 2016 między 6,5-7%
- wzrostu PKB między 2016 a 2020 na co najmniej 6,5%
- wzrostu PKB w celu zapewniania wystarczająco dużo miejsc pracy
- dodanie 50 mln nowych miejsc pracy w ciągu 5 lat (niemniej jednocześnie wcześniej ogłoszono możliwość cięcia zatrudnienia o 5/6 mln w ciągu kolejnych 3 lat, głownie w przemyśle związanym ze stalą i węglem)
- inflacji CPI w 2016 na poziomie 3% (cel)
- zwiększania deficytu budżetowego do 3% PKB (być może główna przyczyna wzrostu rudy)
- sprzedaży detalicznej na poziomie 11% w 2016
- wzrostu inwestycji w aktywa trwałe na poziomie 10,5% w tym roku
- utrzymania juana na rozsądnie zbalansowanym poziomie
- promowania reform rynku akcji i obligacji
Jednakże w kwestii wzrostu gospodarczego na powyższych poziomach mieliśmy niemalże jednogłośny konsensus jeszcze przed rozpoczęciem się Kongresu. Poza tym oficjele powiedzieli, że ograniczą nadmiar zdolności produkcyjnych, co de facto powinno być szkodliwym czynnikiem dla popytu, a zarazem dla cen metali.
Zobacz także: AUD dostaje wsparcie od Banku Australii
Niemniej jednak na rynku panuje raczej przekonanie, że ruch ten był jedynie krótkotrwały, a huty stali wysyłają sygnały informujące o braku zwiększonego popytu na fizyczne zamówienia. Z kolei według Sanford C. Bernstein. & Co. zwrot na rynku nieruchomości w Chinach może pomóc wesprzeć popyt na stal jak i rudy żelaza. Wzrost cen nieruchomości w chińskich miastach powinien zacząć przenikać do realnej gospodarki, prowadząc do wzrostu aktywności w budownictwie i popytu na metale.
Zobacz także: PBoC wyprzedza ponure odczyty PMI
Tym samym AUD jest obecnie zdecydowanie najsilniejszą walutą w grupie G10. Od strony technicznej para wybija właśnie kolejny opór, który pozwolić może na wzrost nawet w rejon 0,76. Aktualnie jesteśmy na najwyższych poziomach od lipca 2015 roku, czyli okresu sprzed pierwszej, znaczącej dewaluacji renminbi. Nie należy jednak zapominać o tym, że słabnące terms of trade wraz z silniejszych kursem AUD może być zabójczą mieszanką dla rewelacyjnego w ostatnim czasie wzrostu gospodarczego. Dodatkowo ostatnie dane odnośnie do CAPEX i ich perspektywa nie jest zachęcająca do bardziej długoterminowego kupna AUD.
