Słabe dane EIA szansą na spadki

wpis w: Bez kategorii | 0

Opublikowany przed godziną raport amerykańskiego Departamentu Energii pokazał wzrost zapasów ropy naftowej na poziomie 3,07 mln brl, podczas gdy rynkowy konsensus zakładał przyrost tylko o 2,25 mln brl. Warto również dodać, iż wczorajszy raport API pokazał spadek zapasów o 1,2 mln brl, co też rozgrzało oczekiwania rynku przed dzisiejsza publikacją. Od strony technicznej wzrosty zdają się powoli hamować. Cena dotarła do lokalnej strefy podaży w rejonie 49,3$. Patrząc na wykupienie rynku pozycja krótka wydaje się coraz bardziej atrakcyjna. W przypadku kontynuacji spadków notowania mogą zmierzać nawet w kierunku 43$. Niemniej jednak dopiero przełamanie wsparcia na okrągłym poziomie 48$. OIL-NOV15H4 Warto również wspomnieć, iż czynnikiem zapalnym wczorajszych wzrostów cen surowca była publikacja ze strony DoE nt. spodziewanego mniejszego wydobycia we wrześniu (o 120 tys. brl). Jednakże aspekt ten nie powinien odgrywać istotniejszej roli w średnim terminie.

Ponadto, spoglądając na spread kontraktów na ropę brent i WTI możemy oczekiwać odbicia tegoż, co powinno być wyrażone przez większe spadki cen gatunki WTI aniżeli brent. Screen Shot 10-07-15 at 05.43 PM akademia baner pojedynczy wpis żółty

0 0 Głosy
Article Rating
Powiadom mnie
guest
0 komentarzy
Opinie w tekście
Pokaż wszystkie komentarze