Podczas sesji azjatyckiej miało miejsce posiedzenie Rezerwy Banku Australii, która zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła główną stopę procentową na poziomie 2%, wystosowując jednocześnie dość jastrzębi komentarz.
Zobacz także: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Pisząc jastrzębi mam na myśli brak jakichkolwiek wskazówek na możliwość kontynuacji cięcia stóp procentowych w najbliższym czasie, czy też chęci podkreślenia przewartościowania kursu dolara australijskiego. AUD jednocześnie zbagatelizował posępne odczyty dotyczące pozwoleń na budowę domów rosnących o poranku na fali widocznego apetytu na ryzyko. Z komunikatu RBA najważniejszymi kwestiami są:
- niska inflacja może zapewnić przestrzeń do łagodniejszej polityki
- perspektywy dla gospodarki są sensowne
- polityka monetarna powinna pozostać akomodatywna
- inflacja prawdopodobnie pozostanie nisko w kolejnym 1 lub 2 latach
- AUD wciąż dostosowuje się do zmieniającej perspektywy gospodarczej
- niskie stopy procentowe wspierają popyt
- australijski terms of trade kontynuuje spadek
- chiński wzrost rozwija się w umiarkowanym tempie
- warunki na rynku pracy sterowały ekspansją gospodarczą w poza górniczej części wydatków inwestycyjnych w 2015
- tempo pożyczek do sektora prywatnego wzrosło
- środki nadzorcze działają podkreślając ostrożne standardy pożyczek (chodzi o ryzyka dla rynku nieruchomości płynące ze środowiska niskich stóp)
- tempo wzrostu cen nieruchomości w Melbourne i Sydney osłabło, w innych miastach również
- w okresie do następnego posiedzenia Bank osądzi, czy poprawa na rynku pracy ma charakter długotrwały
Jak widać komunikat jest wyważony, niemniej w obliczu uspokojenia się sytuacji w Chinach i wczorajszego cięcie stopy RRR przez PBoC sentyment zdecydowanie wspiera AUD. Należy nadmienić, że inflacja w Australii znajduje się względnie blisko celu RBA na poziomie 2-3% (ostatni odczyt CPI – 1,7%). Ponadto bank przestał zwracać uwagę na kurs AUD, zaś ceny nieruchomości (główny czynnik mogący przyczynić się do konieczności wzrostu stóp w celu uniknięcia bańki) spadły.
Zobacz także: Pobierz darmowy raport o ropie naftowej!
Tym samym w chwili obecnej perspektywy dla AUD nie wyglądają źle. Jednakże w horyzoncie kilku miesięcy wciąż nie brakuje ryzyk. Po pierwsze gospodarka Chin i możliwość dalszej dewaluacji renminbi. Po drugie kiepskie prognozy dotyczące wydatków inwestycyjnych, które stanowią istotną składową dla wzrostu gospodarczego.
Zobacz także: Monitor rynku surowcowego
Od strony technicznej notowania AUDUSD w dalszym ciągu pozostają wewnątrz konsolidacji między 0,7230 a 0,71. Na wykresie godzinnym zaś widać, że poranny sentyment powoli zaczyna zanikać. Przełamanie któregoś z powyższych poziomów powinno skutkować większym ruchem trendowym.
Z drugiej strony trzeba nadmienić, że pozycjonowanie spekulantów na rynku AUD ponownie “wyszło” powyżej zera dla pozycji długiej netto, co jest najwyższym poziomem od września 2013 roku. Stąd też widać, iż spekulanci dostrzegają dalszą przestrzeń do aprecjacji AUD. Podobne wnioski wysnujemy z zachowania się cen rudy żelaza. Z kolei rynek stopy procentowej wskazuje na możliwość spadków pary AUDUSD nawet poniżej 0,69. Tym samym należy zachować czujność, co do kupna AUD w dłuższym okresie.
