Dzisiejsza decyzja Banku Kanady nie była żadnym zaskoczeniem dla rynku. BoC zdecydował się pozostawić główną stopę procentową na poziomie 0,5%. Niemniej jednak lekko zaskoczył komunikat, które wydźwięk okazał się lekko jastrzębi.
Zobacz także: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Na tymże posiedzeniu nie poznaliśmy nowych prognoz makro, zaś kluczowe kwestie poruszone w komunikacie Banku brzmiały:
- aprecjacja CAD z powodu ceny ropy zmienia oczekiwania odnośnie do polityki BoC
- globalna gospodarka poprawia się bardziej niż BoC oczekiwał tego w styczniu
- krótkoterminowa perspektywa gospodarcza pozostaje w dużej mierze niezmieniona
- niski poziom cen ropy ma dalej tłumić wzrost gospodarczy
- poziom CAD od stycznia blisko styczniowych prognoz
- czynniki, które pchnęły inflację w pobliże celu 2% prawdopodobnie będą zanikać
- wpływ budżetu fiskalnego będzie wzięty pod uwagę w kwietniowych projekcjach makro (jego publikacja nastąpi już 22 marca)
Jak widać brak jakichkolwiek wskazówek o możliwym dalszym luzowaniu polityki pieniężnej. Zaś odniesienia do korzystniejszych realizacji prognoz BoC można uznać za plus dla CAD, gdyż odsuwają ryzyko ich rewizji w dół w kolejnych miesiącach.
Zobacz także: Twardy orzech do zgryzienia przez FED
Z drugiej strony BoC zwraca uwagę, że inflacja powinna ponownie wrócić na niższe poziomy. Niemniej należy zauważyć, iż w chwili obecnej wskaźniki inflacyjne znajdują się dokładnie w celu na poziomie 2%. Odbijająca cena ropy również stanowi czynnik ryzyka wzrostów CAD. Aktualnie łyżką dziegciu wydaje się jedynie rynek pracy, który ostatnio mocno zaskakuje in minus.