Dwa słowa mające znaczenie w FED (podbijam)

Kiedy w przyszłym tygodniu FOMC będzie konkludować na 2-dniowym posiedzeniu traderzy skupią się na dwóch słowach w oświadczeniu po posiedzeniowym. W marcu FED obiecał utrzymać poziom stóp niezmieniony jeszcze przez “pewien czas po zakończeniu QE, teraz droga końca skupu aktywów jest coraz bliższa i nastąpi najpewniej już w październiku. Cała uwaga skupia się oczywiście na ewentualnej zmianie języka FED na najbliższym posiedzeniu oraz dwóch słowach “pewien czas”, którego wszyscy będą szukać w oświadczeniu. Przewodniczący FED z Atlanty Dennis Lockhart powiedział w ostatnim wywiadzie dla MarketWatch, że FED może zaczekać kilka posiedzeń przed zmianą języka co do polityki  monetarnej. Zaś inni członkowie komitetu (zarówno jastrzębie jak i gołębie) chcą zapisu tego języka w oświadczeniu, a nie tylko pustych słów. Dla rynków te dwa słowa (pewien czas) są ważne, ponieważ widzą oni przez nie pewien szyfr, kiedy FED podniesie stopy – w czerwcu 2015 (ogólny konsensus) czy może wcześniej w marcu. Aktualny poziom stóp obowiązuje już od grudnia 2008. Bernard Baumohl, główny ekonomista The Economic Outlook Group uważa, że FED użyje tylko odrobiny słów “pewien czas” na następnym posiedzeniu i tym samym otworzy sobie drogę do ewentualnej podwyżki już w marcu. Z kolei główny ekonomista BofA Michael Hanson nie spodziewa się zmian w tonie wypowiedzi FED. Rynki wiedzą, że zmiana tonu języka FED może oznaczać szybszą podwyżkę. Zmieniając w przyszłym tygodniu swoje poglądy FED otworzy sobie jednocześnie drzwi do ewentualnego ruchu w marcu, ale oczywiście niczego nie zagwarantuje. Zatem jasno widać czego właściwie oczekuje i na co zwracać będzie uwagę rynek, kiedy wczytywać się będzie w oświadczenie FED. Posiedzenie już w najbliższą środę, poznamy również najnowsze prognozy makro.