Kilka słów o franku

EURCHF to bez wątpienia najnudniejsza para na całym rynku FX, po tym jak SNB wprowadził kurs interwencyjny na poziomie 1,20. Oznacza to, że kiedy tylko frank będzie umacniał się do tego poziomu wówczas SNB zainterweniuje dużą podażą franków na rynku. Niemniej jednak CHF zarówno jak JPY to waluty typu ”safe haven” stąd w piątek dość mocno (jak na EURCHF) waluta szwajcarska aprecjonowała to wszystko zaostrzającego się konfliktu na Ukrainie i wielką niewiadomą/obawą co znajduje się w ciężarówkach z pomocą humanitarną. Technicznie kurs dotarł do dolnego ograniczenie kanału trendowego skąd obserwujemy lekkie wzrosty. Jak mocny jest poziom 1,20 wystarczy spojrzeć na wykres tygodniowy, gdzie po tej cenie można kupować CHF niemalże w ciemno. Oczywiście nie należy oczekiwać wielkich ruchów wzrostowych, lecz spadek poniżej jak na razie wydaje się definitywnie wykluczony, a kupno EURCHF w tym rejonie charakteryzuje się tylko symbolicznym ryzykiem wynoszącym blisko zero.