Jeszcze jedna zależność pary NZDUSD z innym instrumentem, tym razem indeks SP500. Tak się składa, że problemy dolara nowozelandzkiego były niejako prekursorem dla kierunku indeksu SP500. O słabości amerykańskiego indeksu pisałem TUTAJ oraz zajęta została pozycja opisana TUTAJ, która już zrealizowała pierwszy TP. Z kolei na kiwi ciążą spadające ceny mleka, o czym szerzej pisałem w dzisiejszym wpisie TUTAJ. Jeszcze dobitniej widać to na wykresie poniżej z zaznaczonymi większymi korektami NZDUSD, które oznaczały również spadki SP500, obecnie również mamy do czynienia ze sporą falą spadkową kiwi, która może się pogłębić po jutrzejszym raporcie Fonterry, o czym TUTAJ.
NZDUSD wskazuje kierunek dla S&P500?
Powiadom mnie
Login
0 komentarzy