Wiele może wskazywać na to, że czwartkowa sesja na rynku pszenicy była przełomowa. Notowania kontraktów na surowiec przełamały niezwykle ważny opór, który pozostać niesforsowany od sierpnia bieżącego roku. W efekcie tego wyrysowała się największa wzrostowa świeczka od dobrych kilku miesięcy. Skąd wynika ten ruch?
Przede wszystkim ze środowego raportu USDA, w którym amerykański Departament Rolnictwa obniżył prognozę produkcji pszenicy w roku handlowym 2016/2017 o 11 mln buszli. Obecny sezon rozpoczął się 1 czerwca. Z drugiej strony zapasy po raz kolejny prognozowane są na wyższym niż poprzednio poziomie, co ma być odzwierciedlone przez niższe zużycie. Ponadto prognoza dla eksportu została zwiększona o 25 mln buszli, niemniej obniżono projekcję dotyczącą zużycia surowca na karmienie zwierząt o 70 mln buszli.
Sprawdź: Niekonwencjonalne spojrzenie na kluczowe rynki
Inwestorzy skupili się jednak przede wszystkim na danych dotyczących produkcji, stąd potężna świeczka popytowa. Biorąc pod uwagę ten czynnik oraz zestawiając to z możliwym uporaniem się z problemem w Chinach (dotyczy on zbytniego dotowania produkcji krajowej przez rząd – więcej na ten temat w ostatnim raporcie fundamentalnym), perspektywa dla wzrostu ceny pszenicy jest pokaźna. Na tak niskich poziomach, na których obecnie się znajdujemy, każda informacja może mocno wpływać na cenę zboża.
Obecna sytuacja techniczna z kolei zdecydowanie wspiera scenariusz wzrostowy. Tak jak pisałem wcześniej, przełamanie górnego ograniczenia konsolidacji pobudziło byki do wzmożonych zakupów, zaś stronę sprzedającą do zamykania pozycji krótkich (tzw. short covering) co w dwojaki sposób zwiększyło presję popytową. Aktualnie najbliższą strefą, do jakiej mogą dążyć byki to rejon 4,6$. Co niezmiernie warte podkreślenia, to rejon 4,5$ był pułapem, na który wskazywałem przy okazji raportu fundamentalnego pisząc, iż koresponduje on ze średnioroczną ceną zboża (więcej na stronie 12 raportu).
Tym samym wciąż pozostaje byczo nastawiony co do rynku pszenicy. Sytuacja fundamentalna, choć nie idealna, zaczyna się powoli klarować. Tak jak już pisałem, skrajnie wyprzedany rynek charakteryzuje się dużą wrażliwością na tego typu informacje, szybko dyskontując je. Stąd zawieranie pozycji długich na pszenicy było atrakcyjne już podczas trwania konsolidacji (okres opublikowania raportu). Niemniej również i obecnie sądzę, że warto pochylić czoła na kupnem kontraktów na pszenicę.
Zobacz: [EDUKACJA] Opracowanie planu i strategii gry (cz.I)
Co jest także istotne, w raporcie pisałem na temat Egiptu i ograniczonego importu pszenicy do tego kraju z powodu choroby grzybowej i zaostrzonych norm przez tamtejsze władze. Niemniej jednak proceder ten został zniesiony, co także w średnim okresie powinno działać stymulująco na ceny zboża, nie hamując handlu zagranicznego.