Handel na parach z euro nie należy w ostatnim czasie do najłatwiejszych. Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie, dla przykładu wczoraj EURUSD odnotował (bez większej przyczyny) największy dzienny wzrost o czasu grudniowej decyzji EBC. Od rana widzimy jednak osłabianie się euro, co nie ma jeszcze miejsca na rynku polskiego złotego. Oczywiście nasza waluta, jako EM potrzebuje znacznej poprawy nastroju do aprecjacji (działa również efekt wyższych nominalnych, a przy deflacji także realnych stóp). Technicznie znajdujemy się blisko górnego ograniczenia kanału trendowego. Ponadto, na interwale H1 dostrzec możemy dwie formacje objęcia bessy. Sell: po cenie rynkowej TP: 4,29 SL: 4,3750 *Jednocześnie informuję, że zarządzanie pozycją leży w gestii klienta. Podane poziomy TP i SL są proponowanymi wartościami. Każdy może indywidualnie zarządzać pozycją (zamykać na mniejszym zysku lub ciąć straty na niższym poziomie). To ważna kwestia, gdyż wiele pozycji mimo tego, że jest bliska TP nie dochodzi do niego w 100% notując później ewentualną stratę. Ważne jest zatem odpowiednie zarządzanie daną pozycją. Pierwszy poziom TP określa proponowaną częściową realizację zysków – jeśli występuje więcej niż jeden „Take Profit”.
Trading Room – EURPLN
Powiadom mnie
Login
0 komentarzy