Ten tydzień zapowiada się niezwykle pracowicie dla inwestorów na rynku surowcowym. Przede wszystkim ciekawie powinno być na rynku ropy naftowej, gdzie poznamy szereg najważniejszych publikacji, ukazujących się każdego miesiąca. Poza tym niemniej interesująco powinno być na rynku zbóż, gdzie otrzymamy estymacje dotyczące kluczowych wielkości (miesięczny raport WASDE). Wisienką na torcie będzie kwartalny raport WGC na temat trendów na rynku złota.
Zobacz także: Inwestuj bez ryzyka. Otwórz konto i odbierz 30$ na start
Niemniej na wstępie warto przywołać weekendowe wiadomości z Arabii Saudyjskiej i Kanady, które miały i mają do chwili obecnej swoje konsekwencje na rynku czarnego złota. Po pierwsze w Arabii odwołano ministra ds. ropy Ali’ego Al-Naimi, który urząd ten sprawował od 1995 roku. Zaś ze spółką Saudi Aramco związany był już od 1957 roku. Poza tym odwołano kilku innych ministrów wraz z prezesem tamtejszego banku centralnego Fahd’em al-Mubarak, który zostanie zastąpiony przez Ahmed’a al-Kholifey.
Źródło: InsiderFX
Pomimo zapewnień nowo mianowanego ministra Khalid’a al-Falih, który do tej pory był przewodniczącym w Saudi Aramco, iż obecna polityka będzie kontynuowana, na rynku ropy naftowej panuje duża niepewność powodująca wzrosty cen. Ponadto trend ten napędzany jest przez wciąż trwające pożary w prowincji Alberta w Kanadzie, które to miejsce jest sercem wydobywania ropy z łupków piaskowych. Sytuacja ta powoduje zdecydowane ograniczenie w podaży surowca. Jak podaje Reuters do niedzielnego popołudnia zdolność produkcja była na poziomie 23% normy.
Zobacz także: Chwiejny filar wzrostu. Poważne ostrzeżenia po NFP
To wszystko wspiera notowania ropy naftowej, która w minionym tygodniu zbliżyła się do ważnego wsparcia. Niemniej jednak warto pamiętać, że z punktu widzenia kontraktów forward nie należy oczekiwać dużo wyższych notowań ropy w ciągu kolejnych lat. Ten tydzień z kolei będzie bardzo obfity w publikacje organizacji związanych z rynkiem tego surowca. Zwłaszcza w kontekście raportu IEA należy przywołać ostatni raport, gdzie wskazano możliwość zbilansowania się rynku ropy już w drugiej połowie bieżącego roku. Z kolei z OPEC oczekiwany jest wzrost produkcji, biorąc pod uwagę ostatnie doniesienia o rosnącej podaży Iranu, a także Arabii Saudyjskiej. Na koniec czekać nas będzie cotygodniowa zmiana aktywnych wież, które kontynuują swój trend spadkowy. Od września 2015 tylko w trzech tygodniach liczba wież wzrosła. O silnym trendzie w ostatnich miesiącach wspominałem przed kilkoma dniami.
Zobacz także: Niepewne tygodnie przed dolarem australijskim (rynek spot zgodnie z projekcjami)
Niemniej ciekawie będzie na rynku zbóż, gdzie spodziewana jest publikacja miesięcznego raportu WASDE. Raport pokazuje informacje o szacowanych zapasach surowców na koniec sezonu, produkcji czy ilości obsianych areałów. Przede wszystkim poziom zapasów powinien mieć tutaj największe znaczenie, gdyż może zmienić wizję popytu i podaży w kolejnych miesiącach. Z kolei bardzo dobre warunki atmosferyczne w USA wspierają zasiewy kukurydzy (w minionym tygodniu ilość zasianych areałów sięgnęła już 45%), co też wzmacnia perspektywę zbiorów i ogranicza wzrost cen. Dzisiaj poznamy zaktualizowany raport w tej kwestii (tempo zasiewów kukurydzy i soi). Ponadto dzisiejsza publikacja będzie zawierać tygodniowe dane o klasyfikacji upraw pszenicy ozimej.
Zobacz także: Ceny kukurydzy na deskach po raporcie USDA
Prócz tego, z rynku zbóż poznamy tygodniowy biuletyn pogodowy przygotowywany przez amerykański Departament Rolnictwa, zaś w czwartek dane na temat eksportu USA. Pewne jest to, że zmienności na rynku wszystkich trzech bazowych surowców nie powinno zabraknąć. Oczywiście będziemy trzymać rękę na pulsie i informować o zmianach fundamentalnych, jakie mogą nieść za sobą raporty w tym tygodniu.
Na koniec rynek złota, gdzie nie mamy zbyt wielu publikacji dotyczących fundamentów. Ten tydzień będzie inny, z racji kwartalnego raportu WGC (Światowa Rada Złota). Już w poprzednim tygodniu wspominałem i tejże publikacji i o całkowitej porażce Goldman Sachsa, a także ruchu zgodnym z moimi oczekiwaniami. Warto dodać, że z punktu widzenia rentowności amerykańskich obligacji mamy pewną przestrzeń do korekty cen żółtego metalu. Z drugiej strony w minionym tygodniu inwestorzy spekulacyjni zwiększali swoją pozycję długą.
Zobacz także: Czy czeka nas hossa na złocie?
Raport ten jest niezwykle ważny, gdyż może potwierdzić ostatni pozytywny trend lub też istotnie zmienić sytuację fundamentalną złota. Publikacja ta oczywiście nie umknie szczegółowej analizie, która najpewniej pod koniec tygodnia na stronie serwisu.