Wczorajsza decyzja kanadyjskiego banku centralnego mogła zaskoczyć. Prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych wynosiło około 50%, stąd jasnym było, że zmienności nie powinno zabraknąć, mimo wszystko konsensus wskazywał na brak podwyżki. Tymczasem BoC był innego zdania, dokonując drugiej w przeciągu dwóch miesięcy podwyżki kosztu pieniądza. Przypomnijmy, że w lipcu stopy zostały podniesione po raz pierwszy od 2010 roku.
EURUSD traci impet wzrostowy przed kluczowym rozdaniem
Niemniej jednak poza samą podwyżką głównej stopy o 25 punktów bazowych otrzymaliśmy jeszcze dość jastrzębi komunikat, który absolutnie nie zamyka drogi do kolejnych podwyżek, nawet w tym roku. Jednocześnie jednak Bank Kanady zastrzegł, że decyzje polityki monetarnej nie są z góry ustalone i będą zależne od nadchodzących danych makro oraz rozwój wydarzeń na rynku finansowym. W przypadku danych, odczyt większego kalibru już jutro – rynek pracy. Należy dopowiedzieć, że BoC mógł zostać przekonany do podwyżki po piątkowym odczycie PKB, który pokazał najwyższe tempo wzrostu w Q2 wśród gospodarek G7.
Na powyższym wykresie widać jasno, że znajdujemy się wyraźnie powyżej trendu z ostatnich 10 lat. Taka postawa kanadyjskiego banku centralnego może trochę zaskakiwać zważywszy na fakt, jak mocny był ostatnio CAD. Mając oczekiwania rynku dość wyważone BoC mógł spokojnie doprowadzić do deprecjacji dolara kanadyjskiego poprzez pozostawienie stóp bez zmian, a jednak tego nie zrobił. Wydaje się więc, że tamtejsze władze monetarne nie są póki co zmartwione mocnym CAD, co w mojej ocenie otwiera wyraźnie furtkę do jego dalszego umacniania się. Rynek kontraktów SWAP wycenia jeszcze dwie podwyżki na przestrzeni kolejnego roku, z tym że jednak ma mieć miejsce na grudniowym posiedzeniu.
Sprawdź Profesjonalny Research InsiderFX - Waluty, Surowce, Akcje
Odnosząc się jeszcze krótko do komunikatu warto nadmienić, że BoC nie dodał wzmianki odnośnie do tego, że poziom stymulacji monetarnej jest właściwy, co mogłoby oznaczać pauzę w podwyżkach. Poza tym Bank Kanady dodał, że wzrost gospodarczy w drugim kwartale okazał się wyższy niż oczekiwano, co może sugerować, że gospodarka mogła osiągnąć pełne wykorzystanie mocy produkcyjnych, szybciej niż przed dwoma miesiącami zakładała to prognoza BoC. Warto również wspomnieć, że poprzez podniesienie głównej stopy ponownie do pułapu 1%, kanadyjski bank centralny dokonał redukcji dwóch prewencyjnych obniżek jakie miały miejsce w 2015 roku i nakierowane były na złagodzenie sytuacji w związki z taniejącą ropą. Na koniec BoC przyznał, że wciąż występuje pewien nadmiar mocy produkcyjnych na rynku pracy, stąd stłumiona presja płacowa i dość ograniczone oczekiwania inflacyjne. Biorąc pod uwagę te słowa wydaje się, że piątkowy raport z rynku pracy będzie bardzo istotną figurą.
Pomimo tak dużej spadku, jaki miał miejsce bezpośrednio po decyzji BoC, rynek obligacji wcale nie sugeruje, że aprecjacja CAD względem USD była przesadzona. Obecnie spread 10-letnich obligacji wskazuje na dobrą wycenę USDCAD. Należy przy tym zaznaczyć, że spora w tym zasługa spadku rentowności w USA, które zniżkowały w ostatnim czasie z okolic 2,3% do poniżej 2,1%. Mając jednak na uwadze osiągnięcie tymczasowego porozumienia w USA odnośnie do rozszerzenia limitu zadłużenia można przypuszczać, że rentowności za oceanem nieco odbiją. Tak czy inaczej nie oczekiwałbym, że przyniesie to znaczniejsze wzrosty USDCAD.
Od strony technicznej warto zauważyć, że przy okazji ostatniej analizy fundamentalno-technicznej USDCAD wspominałem o tym, że jeśli na interwale tygodniowym dojdzie do zamknięcia poniżej 1,2410 wówczas będzie okazja na większy ruch spadkowy:
Technicznie, dopóki para nie przełamie na interwale tygodniowym poziomu 1,2410/00 wydaje się, że mocniejsze spadki powinny być póki co hamowane. (…) Dopiero przebicie poziomu 1,24 sugerować mogłoby ruch w kierunku 1,1920.
Jak możemy zauważyć na wykresie powyżej dokładnie taki scenariusz miał miejsce. Obecnie podtrzymuje więc swój pogląd, że para powinna systematycznie zbliżać się do 1,1920 – bardzo ważny poziom obronny dla kupujących. Jednocześnie, mając na uwadze dość bierną postawę BoC w kwestii kursu walutowego oraz wciąż lekki potencjał do odbicia cen ropy, w najbliższych tygodniach CAD może być wspierany na różnych frontach. Wreszcie, krajowe dane makro wyraźnie sugerują, że impet ekspansji gospodarczej zdecydowanie przyspieszył.